O przyjaciołach Rosjanach i wrogiej Rosji

Do tej ballady:

O przyjaciołach Rosjanach i wrogiej Rosji

9, 2008

Jakże nie kochać ciebie mam
Siergieju Jesieninie
za melancholii rzewny ton
co w żyłach twoich płynie.
Za twej mateńki zwiewny szal,
gdy czeka na rozstajach,
a ty nie wracasz, chociaż żal
jak wódka gardło pali.

Jakże nie kochać ciebie mam
za chaty skryte w stepie,
za jabłek woń i miodu smak,
wieczorny dzwon daleki.
Za tę magiczną, świętą Ruś,       
co zawsze ci ostoją          
i za przyjaciół twoich krąg 
o duszach, jak ta twoja?        

Jakże nie kochać wszystkich was?
Jak w sercu nie zachować:       
i Bułhakowa, Błoka, i
Rymskiego-Korsakowa?
Jeszcze Czajkowski, Czechow też,
Lermontow zakochany.
A w każdym dusza tęsknie łka,
a każdy, to Rosjanin.

Chciałbym zanurzyć się bez tchu
w tej Rusi razem z wami,
w wiśniowy sad, w szeroki step
w brzeziny zadumane.
Kiedy muzyka wasza brzmi
i nuty miodem płyną,        
to wtedy sam żałuje, że
nie jestem Rosjaninem.

A waszych wierszy śpiewny rytm,
wieczorem to, czy rankiem,
kiedy go słyszę, czuję też,
że duszę mam Rosjanki.

Więc czemu, gdy nadchodzi czas
to święte światło w każdym z was
gdzieś niknie, a komendy krzyk
ustawia was w bojowy szyk.

Czy dwugłowy orzeł wam przewodzi,
czy czerwona gwiazda, sierp i młot,
kondotierzy Wszechpotężnej Rosji,
Pax Russiana wprowadzacie w krąg.

Lecz jak nie kochać ciebie mam
Siergieju Jesieninie,
gdy zawładnąłeś duszą mą
wraz z rodakami swymi.
Dlatego cieszy mnie ten stan,
że miłość mogę wyznać
każdemu z was, lecz Rosji - nie.
Nie moja to ojczyzna.

Dlatego cieszy mnie ten stan,
że miłość mogę wyznać
każdemu z was, lecz Rosji - nie.
Nie moja to ojczyzna.

                  
Państwowa Galeria Sztuki w Sopocie. wrzesień 2009 Wykonanie: Mirek Hrynkiewicz Grażynka "Skrzat" Jackowska Ola Krotowska-Cacha Boguś "Jacko" Jackowskii
Brema, 16.03.2012 Koncert w teatrze "Bremen 62" Wykonanie: Mirek Hrynkiewicz Grażynka "Skrzat" Jackowska Ola Krotowska-Cacha Boguś "Jacko" Jackowski